Zrozumieć ludzi. Takie oczywiste kiedy żyje się w XXI wieku, w centrum stolicy państwa. Spotykam codziennie kilka set ludzi. Najpierw w domu, na podwórku, na ulicy, w szkole, pracy, na zajęciach, w klubach, restauracjach, pubach, ale czy tak naprawdę ich rozumiem, czy wiem o co im chodzi? Przynajmniej ja mam z tym problem.
CZ.1
Czas, niewyspany, zdyszany,
Czas przeklinany co rano, blady,
Czas - chudy sknero bez duszy,
Ten Twój czas, to jest wszystko, co masz.
Twój przyjaciel na dobre i złe,
I Twój wróg, co wydziela Ci tlen,
Na Twym czole on znaczy swój ?lad
By bywa zawsze na czas
Czas w kąt wagonu wciśnięty,
Czas wciąż spóźniony, zgoniony, świety,
Czas - Twe powietrze i wodo,
Ten Twój czas, to jest wszystko co masz.
Twój przyjaciel na dobre i złe,
Biciu serca odmierza wciąż kres,
Uwieziony w klepsydrze Twój Pan,
Co na ustach ma piach.
Czas, czyjeś oczy nad ranem,
Czas, najpiękniejszy kochanek. Amen.
Czas - twe ostatnie pytonie:
- Wiec to już? Tylko tyle dał czas.
"Czas" Ryszard Rynkowski"
Żyje w stolicy Rzeczypospolitej Polskiej, często bywam w centrum jak pięknego miasta, gdzie spotykam kilka set ludzi mijając ich na ulicy, na przystanku, w centrum handlowym. Wszyscy w pośpiechu, zamyśleni, zajęci rozmową przez telefon, zasłuchani w muzykę z mp3, mp4, telefonów, ipodów, itp.. Mało osób zwraca jakąkolwiek uwagę na otaczający nas świat. Każdy z nas widzi tylko 20% tego co może zobaczyć, więc jak musi być piękny świat w 100%. Jesteśmy tak zaganiani, że nie próbujemy nawet zauważyć to, co się znajduje w zasięgu naszego wzroku. Wiem z własnego doświadczenia, że idąc na przykład do szkoły, myślę o wszystkim (tzn. o niczym), nie zwracając uwagi na ludzi, których mijam, na drzewa, na domy, na samochody, na pogodę. Umyka mi większość to, czego mógłbym zobaczyć. Czy nie lepiej zamiast zachłannie szukać myśli w głowie i ekspresowa ich segregować, albo bujać w niebieskich obłokach, usiąść czasem na ławce lub podczas spaceru, wsłuchać się w głosy przyrody, dojrzeć piękno otaczającego świata. Zawsze zastanawiałem się dlaczego tak mało osób tak czyni. Teraz po przemyśleniu wiem.
Ostatnio słucham dość często piosenek wykonawców, jak to mówimy starego pokolenia, a są m.in. Ryszard Rynkowski, Grzegorz Turnau. Któregoś wieczoru w poszukiwaniu podkładów znalazłem podkład do piosenki "Czas" Ryszarda Rynkowskiego, a że nie znałem jej, zaraz wpisałem na wrzucie. Posłuchałem kilka razy i kiedy wsłuchałem się bardziej w tekst, zrozumiałem, że człowiek żyje w świecie, którym kieruje czas. Tak naprawdę w życiu mamy tylko czas. "[...] Ten Twój czas to jest wszystko co masz. [...]". Każdy z nas ma tylko i wyłącznie czas, gonimy za tym, aby jak najwięcej zrobić, jak najwięcej osiągnąć. Jednak możemy nad tym czasem zapanować. Zmienić nastawienie. Nie bawić się z czasem się z czasem w berka, tylko pogodzić się z nim. Przynajmniej ja mam takie wrażenie. "[...] Twój przyjaciel na dobre i złe [...]". Nie zdążymy się obrócić a już czas minie. "[...] Wiec to już? Tylko tyle dał czas.".
Siedząc w domu i myśląc nad tym wszystkim doszedłem do wniosku, że ludzi się nie da zrozumieć. Każdy z nas jest tak inny, tak różnimy się, że nie ma definicji(wzoru) na poznanie człowieka. Każdego musimy poznać osobno, nie przez pryzmat pozorów, ale dogłębnie. Ale aby ułatwić sobie i innym, powinniśmy zacząć inaczej traktować czas, spróbować dostrzec to co dla tych 20%, które widzimy, jest nie osiągalne.
Człowiek według mnie jest tak trudną istotą do zrozumienia, że wątpię, że kiedykolwiek mi się to uda. Najpierw sam musiałbym się poznać, a to również jest bardzo trudne.